Wycieczka do salonu kosmetycznego, Łowiska i stadniny koni
Dnia 21 czerwca starsi uczniowie naszej szkoły udali się na wizytę studyjną do salonu kosmetycznego „MAGDA”, by poznać zyskujący na popularności zawód. Właścicielka salonu, pani Magdalena Kapusta, w ciekawy sposób opowiedziała o swojej pracy, o zabiegach z zakresu kosmetyki pielęgnacyjnej, a także zabiegach upiększających, zdobniczych oraz zabiegach z zastosowaniem czynników fizykalnych z uwzględnieniem światła, prądu, wody, temperatury i ultradźwięków. Ponadto uczniowie mieli możliwość poznać środowisko pracy, czyli warunki i organizację pracy, wykorzystywane maszyny i narzędzia oraz zagrożenia. Pani Magdalena wspomniała również o wymaganiach psychofizycznych i zdrowotnych niezbędnych w tym zawodzie oraz o możliwościach i potrzebach dalszego rozwoju. Wszyscy uczniowie na własnej skórze przekonali się, czym jest zabieg darsonwalizacji. Z salonu kosmetycznego wychowankowie wyszli z oczyszczoną i zdezynfekowaną skórą twarzy (dzięki ozonowi) i zdecydowanie bardziej zorientowani w świecie zawodowym.
Dnia 23 czerwca uczniowie pojechali na rowerach do Łowiska Trzy Stawy w Goryniu. Pracodawca, pan Sylwester Jabłoński, w intrygujący sposób zapoznał młodzież z historią stawów sięgającą końca XVIII wieku, ze sposobem funkcjonowania łowiska jako przedsiębiorstwa, jak również z planami dalszego rozwoju i sposobami promocji. Uczniowie poznali środowisko i warunki pracy między innymi kucharza, kelnera i fotografa. Dzięki uprzejmości gospodarza wychowankowie bawili się przednio w specjalnym namiocie, grali w ping-ponga i bilard, a najstarsi próbowali swych sił na siłowni. Niewątpliwie największą atrakcją było pływanie rowerami wodnymi. Malownicza sceneria stawów otoczonych lasem sosnowym zrobiła na wszystkich niemałe wrażenie. Dziękujemy właścicielowi za tak serdeczne przyjęcie 🙂 .
Tuż przed zakończeniem roku szkolnego, 24 czerwca, najmłodsi uczniowie udali się do Studenckiego Klubu Jeździeckiego w Lesiowie, by poznać stadninę i oswoić się nieco z końmi. Bardzo miła wolontariuszka oprowadziła nas po stadninie, przedstawiła kolejno konie o ciekawych imionach, opowiedziała o nich. Czy wiedzieliście, że konie mogą spać na stojąco? Dzieci mogły głaskać koniki do woli, a chętne były wszystkie… Następnie poznaliśmy całą uprząż konia, wszystkie jej elementy o skomplikowanych nazwach, a także „menu” wierzchowców. Na pewno wrócimy tu ze smakołykami dla mieszkańców stadniny. Sami, na zakończenie wyjazdu, udaliśmy się na smakołyki w postaci pysznych lodów 🙂 .