Co dalej po spotkaniu 21.01.2025 z dyr. A.Tomczyk

Nie ma sensu opisywać spotkania z panią dyrektor A.Tomczyk oraz st.wizytator panią M. Sieczka. Wszyscy widzieliśmy, że w stosunku do procesu likwidacji czyli ciągu zdarzeń zaczynających się od zobowiązań przedwyborczych,poprzez sposób przeprowadzenia uchwały o zamiarze likwidacji, czasami brak obiektywności przy podawaniu danych to opisywane spotkanie było biegunowo odmienne.

Faktem jest, iż odbyło się na jednej wspólnej – dla p.Dyrektor, rodziców, mieszkańców – płaszczyźnie: dzieci są naszą najcenniejszą skarbnicą, dlatego robi się dla nich wszystko co jest dobre.

Spotkanie udane,  nie tylko dlatego, że  było kompletnym przeciwieństwem tego, co się działo do tej pory, ale postulaty były uważnie wysłuchane, nie było ignorowania głosu społeczności. Trafiły w odpowiednie i godne ręce p. A.Tomczyk, będą uwzględnione przy podejmowaniu decyzji przez panią Kurator.

Przeczytajcie Państwo jeszcze raz uzasadnienie do uchwały RG w sprawie likwidacji szkół.

Tam nie mówi się o dobru dziecka, o znaczeniu dla lokalnej społeczności szkoły, staraniach nauczycieli, woli rodziców,wieloletnich działaniach mieszkańców -wstawione w tym roku  szafki w szatni są rewelacją, o  przyszłości dzieci, ich osiągnięciach, o tym jak ta szkoła się zmienia, że stanowi naszą wspólną wartość. To wszystko nie miało najmniejszego  znaczenia; nikt tego nie przeanalizował, nie rozpatrzył likwidacji z tej perspektywy, zastosowano bezduszną gilotynę likwidacyjną.

Zatem wraca tytułowe pytanie: co dalej?

Czekamy na decyzję p.kurator Wioletty Krzyżanowskiej. Od niej wójt może się odwołać do… minister Barbary Nowackiej lub do sądu (ale ta droga to jak sypanie piasku w tryby).

My na pewno nie zrezygnujemy z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.